Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły

Rozwiąż swoje życiowe problem razem z Maryją! Ta piękna nowenna pozwoli Ci rozwiązać wszystkie węzły w Twoim życiu, które Cię blokują. Wszystko to co nie pozwala Ci swobodnie żyć.

Czasami nasze życie się komplikuje i sięgamy po różnego rodzaju odskocznie. Jedni uciekają w nałogi inni zawierają toksyczne relacje. Na skutek kłótni obrażamy się na kogoś. Wszystko to nas w pewien sposób wiąże i nie pozwala iść przez życie wolnym. Nałogi wiążą nas do tego stopnia że przestajemy normalnie funkcjonować. Zaczynamy oszukiwać siebie i innych w koło. Zaczynamy potem sami wierzyć w te kłamstwa. Tak poplątane życie trzeba jakoś naprostować. Jakoś je poukładać i wreszcie odciąć wszystko co nas zniewala. Z pomocą przychodzi nam ta nowenna!

Jak odmawiać nowennę – instrukcja?

Każda nowenna odmawiana jest w pewnym kluczu, tak samo jest z Nowenną do Matki Bożej w której prosimy o rozwiązanie ciążących nam problemów. Dobrze byłoby przed rozpoczęciem Nowenny odpowiednio się przygotować tj. być w staniu łaski uświęcającej oraz mieć wiarę w to, że Maryja może nam pomóc. Jeżeli nie wiesz jak wzmocnić swoją wiarę to przeczytaj:

Jak modlić się o wiarę?

Kiedy już wszystko jest gotowe możemy przejść do odmawiania nowenny:

  1. Znak krzyża świętego
  2. Wypowiadamy treść aktu żalu
  3. Trzy pierwsze dziesiątki różańca (części
    przypadającej na dany dzień)
  4. Rozważanie na kolejne dni nowenny
  5. Dwie ostatnie dziesiątki różańca (części
    przypadającej na dany dzień)
  6. Modlitwa do Maryi rozwiązującej węzły
    (którą znajdziesz na końcu Nowenny)
  7. Znak krzyża świętego 

Rozważania

Pierwszy dzień

Ukochana Matko, Najświętsza Maryjo, Ty, która rozwiązujesz węzły zniewalające Twoje dzieci, wyciągnij ku mnie Twoje miłosierne dłonie. Dziś oddaję Ci ten węzeł… (nazywamy swój węzeł) i wszelkie zło w moim życiu, którego on stał się przyczyną. Daję Ci węzeł, który mnie dręczy, czyni nieszczęśliwym i przeszkadza mi zjednoczyć się z Tobą i Twoim Synem Jezusem, moim Zbawcą. Uciekam się do Ciebie, Maryjo Rozwiązująca Węzły, albowiem ufam Ci i wiem, że nigdy nie wzgardziłaś grzesznym dzieckiem błagającym Cię o pomoc. Wierzę, że możesz rozwiązać ten supeł, gdyż Jezus dał Ci wszelką władzę. Ufam, że zechcesz uwolnić mnie od tego zniewolenia, albowiem jesteś moją Matką. Wiem, że to uczynisz, ponieważ kochasz mnie miłością samego Boga. Dziękuję Ci, Matko Ukochana.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Drugi dzień nowenny

Maryjo, najukochańsza Matko, źródło wszelkich łask, moje serce zwraca się dziś do Ciebie. Uznaję, że jestem grzesznikiem i że potrzebuję Twojej pomocy. Z powodu mojego egoizmu, uraz, braku wielkoduszności i pokory często odrzucałem łaski otrzymywane za Twoją przyczyną. Zwracam się dziś do Ciebie, Maryjo Rozwiązująca Węzły, abyś wyprosiła mi u Twego Syna Jezusa czystość serca, wewnętrzną wolność, pokorę i ufność. Pomóż mi, abym przeżył dzisiejszy dzień, praktykując potrzebne mi cnoty. Ofiaruję Ci je jako dowód mojej miłości ku Tobie. W Twoje ręce składam węzeł… (wymieniamy to co nas wiąże), który nie pozwala mi głosić chwały Bożej.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Trzeci dzień nowenny

Matko, Pośredniczko, Królowo Nieba, Ty, której dłonie rozdają wszystkie bogactwa Króla, zwróć ku mnie Twoje miłosierne oczy. W Twoje święte dłonie składam ten zniewalający węzeł mojego życia… (wypowiadamy nasz węzeł), wszelkie urazy i pretensje, których on jest przyczyną. Boże Ojcze, proszę Cię o przebaczenie moich win. Pomóż mi darować wszystkim, którzy świadomie lub nieświadomie stali się przyczyną mojego zniewolenia. Wiem, że rozwiążesz mój węzeł na tyle, na ile Ci zaufam. Przed Tobą, ukochana Matko, i w imię Twojego Syna Jezusa, mojego Zbawcy, który choć tak bardzo znieważony, potrafił przebaczyć – przebaczam teraz na zawsze tym osobom… (wymieniamy osoby, którym chcemy przebaczyć), a także samemu sobie. Dziękuję, Maryjo Rozwiązująca Węzły, i proszę, módl się o rozwiązanie w moim sercu węzła urazy oraz tego zniewolenia, które Ci teraz przedstawiam. Amen.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Czwarty dzień

Święta Matko Ukochana, dobra dla wszystkich, którzy Cię szukają, ulituj się nade mną. Składam w Twoje dłonie ten węzeł… (nazywamy to co nas wiąże). Nie pozwala mi on trwać w pokoju, paraliżuje moją duszę, przeszkadza w kroczeniu za Panem i w oddaniu życia na Jego służbę. Rozwiąż ten mój życiowy węzeł, o Matko moja. Uproś u Jezusa uzdrowienie mojej sparaliżowanej wiary, która chwieje się pod wpływem uderzeń kamieniami. Wędruj ze mną, Matko Ukochana, i pomóż, bym zrozumiał, że dzięki tym kamieniom mogę stać się silniejszy, że one pomagają mi w wewnętrznym wzrastaniu, w tym, bym przestał szemrać, nauczył się w każdej chwili dziękować i – ufny w Twoją moc – zachował duchową radość.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Piąty dzień

Matko Rozwiązująca Węzły, Wielkoduszna i Pełna Współczucia, zwracam się do Ciebie, by jeszcze raz złożyć mój węzeł w Twoje dłonie… (wymieniamy nasz węzeł), proszę Cię o Bożą mądrość, bym postępując w świetle Ducha Świętego, rozwiązał wszystkie trudności. Nikt nigdy nie widział Cię zagniewaną, wręcz przeciwnie, słowa Twoje były tak pełne łagodności, że widziano w Tobie Serce Boga. Matko Ukochana, daj mi Twoją łagodność i dobroć, abym nauczył się wszystko rozważać w ciszy serca. I jak to czyniłaś w czasie Pięćdziesiątnicy, tak i teraz wstawiaj się u Jezusa, ażebym i ja doświadczył w moim życiu wylania Ducha Świętego. Duchu Boga – zstąp na mnie!

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Szósty dzień

Królowo Miłosierdzia, składam w Twoje dłonie mój życiowy węzeł (wypowiadamy nasz problem) i proszę Cię o cierpliwość serca w czasie oczekiwania, aż go rozwiążesz. Naucz mnie wytrwałego słuchania słów Twojego Syna, szczerego spowiadania się, przystępowania z wiarą do Komunii Świętej i wreszcie – pozostań ze mną. Przygotuj moje serce na świętowanie z aniołami łaski, którą mi wypraszasz.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Siódmy dzień

Matko Najczystsza, zwracam się dziś do Ciebie, błagam o rozwiązanie tego węzła w moim życiu… (w tym miejscu wypowiadamy to co nas wiąże) o wyzwolenie mnie spod władzy złego. Bóg udzielił Ci wszelkiej władzy nad demonami. Wyrzekam się dziś szatana i wszystkiego, co od niego pochodzi. Wyznaję, że Jezus jest moim jedynym Zbawcą, moim jedynym Panem. O Maryjo Rozwiązująca Węzły, zmiażdż głowę złego. Zniszcz pułapki, które stały się przyczyną zniewolenia w moim życiu. Dzięki, Matko Najukochańsza. Panie Jezu, wyzwól mnie przez Twoją najdroższą Krew.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Ósmy dzień

Dziewico, Matko Boga, bogata w miłosierdzie, ulituj się nad Twoim dzieckiem i rozwiąż ten węzeł… (w tym miejscu wypowiadamy to co nas wiąże) w moim życiu. Proszę, nawiedź mnie, jak nawiedziłaś Elżbietę. Przynieś mi Jezusa, ażeby On udzielił mi Ducha Świętego. Naucz mnie praktykować cnoty męstwa, radości, pokory, wiary i jak Elżbieta uproś mi łaskę napełnienia Duchem Świętym. Chcę byś była mi Matką, Królową i Przyjaciółką. Daję Ci moje serce i wszystko, co do mnie należy: mój dom, rodzinę, dobra zewnętrzne i wewnętrzne. Należę do Ciebie na zawsze. Daj mi Twoje serce, bym mógł robić wszystko, co Jezus mi mówi.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Dziewiąty dzień

Matko Najświętsza, Orędowniczko nasza, Ty, która rozwiązujesz więzy, przychodzę dzisiaj, aby podziękować Ci za rozwiązanie mojego życiowego węzła. Ty znasz boleść, jaką mi sprawia. Dzięki, o Matko moja, za miłosierne otarcie moich łez. Dzięki za przygarnięcie mnie w ramiona i wyproszenie innej łaski Bożej. Maryjo, która rozwiązujesz więzy, Matko moja ukochana, dziękuję Ci za rozwiązanie węzłów mojego życia. Okryj mnie płaszczem Twojej miłości, weź mnie pod Twoją obronę, uproś światło i napełnij Twoim pokojem.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Modlitwa do Maryi Rozwiązującej Węzły

Dziewico Maryjo, Matko Pięknej Miłości, Matko, która nigdy nie opuszczasz dziecka wołającego o pomoc, której ręce nieustannie pracują dla dobra Twoich umiłowanych dzieci, a serce przepełniają Boża miłość i nieskończone miłosierdzie – zwróć ku mnie swoje spojrzenie pełne współczucia. Ty wiesz, jak bardzo brak mi nadziei i jak cierpię, i wiesz, jak te węzły mnie paraliżują. Maryjo, Matko, której Bóg powierzył rozwiązywanie zawiłości serc Jego dzieci, w Twoje ręce składam wstęgę mego życia. Nikt, nawet zły, nie może pozbawić Cię możliwości udzielenia mi miłosiernej pomocy. Nie ma takich węzłów, których Ty nie mogłabyś rozwiązać. Matko Wszechmocna, proszę, weź dzisiaj tę zawiłość… (w tym miejscu wypowiadamy nasz problem) i dla chwały Boga, dzięki Twojej łasce oraz mocy wstawiennictwa u Twojego Syna Jezusa, mojego Wyzwoliciela, rozwiąż ją na zawsze. Jesteś jedyną Pocieszycielką daną mi przez Boga, umocnieniem moich wątłych sił, ubogaceniem w mojej nędzy, oswobodzeniem od wszystkiego, co przeszkadza mi być z Chrystusem. Przyjmij moje wołanie. Chroń mnie, prowadź, strzeż. Ty jesteś moją najpewniejszą ostoją.

Maryjo Rozwiązująca Węzły, módl się za mną.

Zobacz także: