Spotkanie z cudzołożnicą – kobieta grzeszna
Szukasz interpretacji przypowieści o cudzołożnicy? Czego możemy się nauczyć z przypowieści o kobiecie grzesznej? Jakie wnioski warto wyciągnąć z przypowieści o nierządnicy?
- Pytanie, jakie nasuwają się po przeczytaniu Ewangelii
- Interpretacja przypowieści
- Postać Jezusa w przypowieści
- Faryzeusze w przypowieści o cudzołożnicy
- Postać kobiety grzesznej w przypowieści
- Moment wyrwania z grzechu
- Podsumowanie – wnioski
Grzechy seksualne, są dla ludzi bardzo wstydliwe. W szególności dla kobiet, gdzie zdarza się, że popełniają je za namową mężczyzn. Grzech cudzołustwa był dla kobiety w tamtych czasach jak wyrok.
Takie kobiety były izolowane od społeczeństwa, wytykano je palcami.
Dlatego też tak gwałtowne upublicznienie tego czynu, jest dramatycznym przeżyciem dla cudzołożnicy.
Moment przyprowadzenia cudzołożnicy przez arcykapłanów do Jezusa, jest w szczególnym miejscu w Piśmie Świętym. We wcześniejszym wersecie w 7 rozdziale, nie udało się strażnikom pojmać Jezusa (J 7,45). Dlatego też arcykapłani są wściekli. Szukają tylko okazji, żeby wystawić Jezusa na próbę. Sytuacja z cudzołożnicą jest dla nich idealna.
1 Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, 2 ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. 3 Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, 4 powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. 5 W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. a ty co powiesz?» 6 Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. 7 A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». 8 I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. 9 Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. 10 Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież [oni] są? Nikt cię nie potępił?» 11 A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
J 8, 1-11
Pytanie, jakie nasuwają się po przeczytaniu Ewangelii.
Warto też jest się zastanowić, czy ten podstęp nie był udawany? Czy faryzeusze nie wystaili swojego człowieka, aby dopóścił się cudzołóstwa z kobietą? Z jakiegoś powodu, chca wykonać wyrok tylko na kobiecie. Dlaczego nie pociągnęli do odpowiedzialności mężczyzny? Przecież do tanga trzeba dwojga.
Interpretacja przypowieści
Ale cóż to, w prawie Mojżesza czytamy:
Musimy sięgnąć do Tory, aby znaleźć ten zapis.
3 Mojżesza 20, 10 A kto zhańbi zamężną kobietę, kto zhańbi żonę swojego bliźniego – obydwoje będą wydani na śmierć; ten który zhańbił i ta zhańbiona.
Faryzeusze sądzą, że Jezus nie zna prawa? A może chcą go przyłapać, bo mówią część prawdy, część kłamstwa.
Jezus wiedział co kombują, dlatego zaczyna pisać palcem po ziemi. Nie jest napisane, co zaczął pisać. Może właśnie zaczął pisać jak poprawnie brzmi prawo Mojżeszowe. Wtedy faryzeusze zrozumieli, że Jezus wyczuł podstęp, jednak czekają jak rozwinie się sytaucja. Nagle Jezus mowi do nich,
J 8, 7: A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem».
W swietle tej przypowieści, warto utożsamić się z którąś z postaci. W oczy rzuca się postać Jezusa i Faryzeuszy. Obydwoje patrzą na kobietę grzeszną, jednak jedni ją potępiają, Jezus zaś pragnie odpuscić jej winy. Jezus patrzy na grzesznice oczami miłosierdzia. Oczami, które nie oceniają, które widzą człowieka pogubionego. Faryzeusze nie potrafia w taki sposób spojrzeć na kobietę grzeszną. Faryzeusze, patrzą na cudzołożnicę oczami prawa. Prawem, którym sami manipulują, prawem, które zmieniają na własne potrzeby.
Postać Jezusa w przypowieści o cudzołożnicy.
Człowiek kiedy zostanie przyłapany na grzechu sam źle czuje się ze sobą. Człowiek potrzebuje czasu, aby wszystko przemyśleć, wie, że popełnił błąd. Wtedy tak bardzo potrzeba nam Jezusa miłosiernego. Boimy się każdej formy osądu, oceny. Nie bylibyśmy w stanie powrócić do Boga, gdyby spojrzał na nas jako sędzia sprawiedliwy.
Jezus wie o tej potrzebie, ponieważ Jezus zna każdego z nas. Kobieta kiedy była roztrzęsiona, czekała na wyrok, ponieważ żydzi wydali już wyrok. W ich sercach ona już umarła. Jezus staje w tej przypowieści jako obrońca, jako dobry pasterz, który ratuje zagubioną owieczkę.
Faryzeusze w przypowieści o cudzołożnicy
Jakie postawy, emocje towarzysza faryzeuszom:
- Ekscytacja (myślą, że dobrze zaplanowali pułapkę)
- Nadzieja (myślą że uda się pojmać Jezusa)
- Rozczarowanie (po zdemaskowaniu przez Jezusa)
- Uznają się za grzeszników (nikt nie rzucił kamieniem)
Kiedy zamiary faryzeuszy zostają zdemaskowane i nie mogą ukamienować kobiety, przez stwierdzenie Jezusa „kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień”. Zaczynają odchodzić, odchodzą, ponieważ nie udało sie zaskoczyć Jezusa i posądzić go o grzech. To jest ciekawy przypadek, ze Faryzeusze przychodzą, aby Jezusa posadzić o niewlaściwe zachowanie, stawiając w podbramkowej sytuacji.
Można by to uproscić i powiedzieć, że chcą Jezusa przyłapać na grzechu (w przypadku gdyby kazał ułaskawić grzesznice) a ostatecznie to Jezus pokazuje im ich grzech. Dlatego zaczynają odchodzić.
To samo dzieje się dzisiaj w kosciele, jeżeli kapłan, czy osoba duchowna zwróci uwagę na czyjś grzech, aby grzesznika ratować, bardzo często wtedy ludzie odchodzą od kościoła.
Postać kobiety grzesznej w przypowieści
Jakie postawy, emocje towarzyszą grzesznicy:
- Strach
- Uniżenie
- Wstyd
- Żal za grzechy
- Ulga (po interwencji Jezusa)
- Radość
- Wolność
Cudzołożnica, dzięki tej niezręcznej sytuacji, która z jednej strony odkryła jej grzech. Grzech został upubliczniony, jeżeli to był jednorazowy wybryk, to kobieta straciła reputacje, dobre imię. W ewangelii mowa jest o cudzołożnicy, co by jednak sugerowało, że to nie była jednorazowa sytuacja.
Grzesznica dostaje nie tylko rozgrzeszenie, dopuszczenie win.
Zyskuje zupełnie nowe życie. Zyskuje życie, w takim sensie, że zostaje przy życiu, bo kilka minut wcześniej prawie je straciła. Otrzymuje także nowe życie duchowe, w takiej sytuacji nie mogłaby nie umiłować. Tym którym wiele odpuszczono, bardziej miłują.
Moment wyrwania z grzechu
Warto zwrócić uwagę na pozycje kobiety, która prawdopodobnie leży na ziemi drżąca. Nie jest w stanie nawet podnieść wzroku, bo najchętniej zapadłaby się pod ziemie ze wstydu. Jezus musi sie nachylić, czyli zejść do przestrzeni grzechu, aby podnieść tą kobietę. Jezus tak samo działa w naszym życiu. Wchodzi w przestrzeń grzechu, aby pomóc nam wstać. Jezus musi zostać zaproszony przez nas do naszej przestrzeni grzechu, aby mógł nas z niej wyciagnąc. Błedem jest, kiedy uważamy, że sami sobie damy radę.
Otóż nie damy sobie rady sami, zaczynamy okłamywać samych siebie. Tak samo jak alkoholicy, którzy uważają, że sobie poradzą. Często wydaje nam się, że przestrzeń grzechu, jest miejscem nad którym możemy zapanować. A na przykład przestrzeń choroby w naszym życiu jest poza naszą kontrolą.
Prawda jest taka, że jeżeli tak myślimy o grzechu, to jesteśmy w dużym błędzie, który szatan wykorzysta, aby nas skutecznie odciągnąć od Boga.
Podsumowanie – wnioski
Przypowieść o cudzołożnicy kończy się happy endem, ponieważ wszyscy cos otrzymują. Cudzołożnica nowe życie duchowe oraz fizyczne, ponieważ o mały włos nie zginęła.
Faryzeusze uznają się za grzeszników, wiedzą że nie są bez winy, przyznają się do tego przed sobą ale także przed innymi ludźmi.
Jezus uratował grzesznika i dał do myślenia faryzeuszom, skruszył delikatnie ich zatwardziałe serca.
Ciekawe, że Żydzi nie mówią nic o mężczyźnie.. Dzięki za ten wpis!